Micelarne oczyszczenie nie tylko w płynie – małe cząsteczki do zadań specjalnych

Pierwszy krok do idealnej, zdrowej skóry to perfekcyjny demakijaż. Kiedy masz cerę wrażliwą lub atopową, konieczne jest oczyszczenie 2 w 1 – ekstremalnie skuteczne i bardzo delikatne. Jak je wykonać? Odpowiedź stanowią micele: małe cząsteczki do zadań specjalnych. Znane z płynów micelarnych, ostatnio pojawiły się także w kremach do demakijażu… i tam także sprawdzają się świetnie!
Skóra wrażliwa i atopowa wymaga szczególnie delikatnej pielęgnacji – od oczyszczenia do nawilżenia (a w przypadku atopików – także natłuszczenia). Co to oznacza? Przede wszystkim, dobór skutecznych i delikatnych produktów, takich, które mają właściwości kojące, łagodzące i nie wywołują podrażnień. Komponenty muszą być także na tyle skuteczne, by demakijaż i oczyszczenie… wykonywały się, praktycznie, same. Bez konieczności mocnego dotykania super wrażliwej skóry, a tym bardziej bez pocierania! Niemożliwe? Jak najbardziej możliwe, jeśli mamy do dyspozycji cząsteczki do zadań specjalnych – micele!
Micele – co to takiego?
Micele to małe, okrągłe cząsteczki, które zbudowane są z cząstek lipofilowych (tłuszczowych) i hydrofilowych (wodnych). Ich uwielbiana przez branżę beauty właściwość polega na tym, że pochłaniają zanieczyszczenia. Jak to działa? Cząstki lipofilowe łączą się z sebum i resztkami makijażu, ponieważ są – w uproszczeniu – podobne do komórek tłuszczowych. Z kolei cząsteczki hydrofilowe pochłaniają kurz i zabrudzenia, jakie osiadają na skórze. W ten sposób „czyszczenie” odbywa się samo. Bez konieczności wcierania produktu i wielokrotnego powtarzania procedur. Rozwiązanie idealne, prawda? Tak, szczególnie dla skóry wrażliwej. Dlatego właśnie rynek kosmetyczny tak pokochał micele!
Dwie zasady pielęgnacji
W drogeriach możemy znaleźć wiele produktów micelarnych o różnych właściwościach. Także te do cery wrażliwej. – Skóra wrażliwa i atopowa ma skłonność do podrażnień oraz hiperpigmentacji. Oznacza to, że często podczas zabiegów domowej pielęgnacji może odbierać wszystkie nasze działania ze zdwojoną siłą, a – w konsekwencji – zaczerwieniać się i podlegać mikrouszkodzeniom – powiedziała Agnieszka Kowalska.
Micelarne oczyszczenie w formie kremu – jak to działa?
Micele na stałe zagościły na półkach drogerii – w formie płynów micelarnych, czyli produktów do demakijażu „do zadań specjalnych”.
Cera wrażliwa wymaga specjalnego traktowania – szczególnie na etapie demakijażu i oczyszczenia, które muszą być tak efektywne, by w kilku ruchach wacika krył się perfekcyjny efekt. W ten sposób unikamy podrażniania skóry, która „nie lubi” zbyt intensywnego dotyku i styczności z wieloma produktami. Prawda? Oczywiście, że tak! Na ratunek skórze wrażliwej przychodzą micele – małe cząsteczki z wielką mocą! Warto korzystać z ich niezwykłych właściwości w codziennej pielęgnacji.
Piśmiennictwo
- Tagi:
- płyn micelarny,
- micele