Ile typowo włosów traci dziennie człowiek?
Niejeden człowiek zastanawia się nad tym, jaką ilość wypadających dziennie włosów można uznać za normalną – obawy dotyczące potencjalnego łysienia pojawiają się, wbrew pozorom, nie tylko u mężczyzn, ale również i u kobiet. Utrata pewnej ilości włosów każdego dnia jest jednak zjawiskiem w pełni normalnym, a to, ile dokładnie włosów wypada u danego człowieka, zależne jest od wielu czynników – jest to bowiem swego rodzaju cecha osobnicza, ale i wpływ na to mają hormony oraz… przeżywane emocje.
Każdy włos człowieka przechodzi przez trzy różne etapy cyklu rozwojowego. Są nimi anagen (faza wzrostowa), katagen (faza przejściowa) oraz telogen (faza spoczynku). Około 10-15% włosów na głowie znajduje się w fazie telogenu i – pozostając w skórze przez pewien jeszcze czas – w końcu wypada. Nie należy tego mylić z łysieniem – typowo bowiem włosy, które człowiek traci, są zastępowane nowymi.
Ile włosów dziennie traci człowiek? Jest to swego rodzaju cecha osobnicza, w praktyce jednak przeciętna dzienna utrata włosów wynosi od 50 do 100. Niektórzy ludzie tracą ich mniej, inni więcej – wpływ na to ma wiele różnych zjawisk. Zauważalne jest to, że więcej włosów tracą osoby, które podejmują się ich stylizacji – nieznacznie zwiększona utrata włosów może być efektem nawet i zwyczajnego szczotkowania włosów.
Co jednak z osobami, które tracą powyżej 100 włosów na dobę – czy powinno to stanowić powód do niepokoju? Niekoniecznie – to, że człowiek okresowo traci więcej włosów niż zazwyczaj, może być związane ze zdecydowanie niegroźnymi zjawiskami. Dziać się tak może np. w związku ze zmianami poziomów hormonów w organizmie – obserwować więcej wypadających włosów na szczotce mogą chociażby te kobiety, które zaprzestaną przyjmować hormonalne środki antykoncepcyjne, czasami dochodzi do tego również i po porodzie. Wśród innych możliwych przyczyn zwiększonego wypadania włosów wymienić można:
- znaczny stres,
- przebycie infekcji z wysoką gorączką,
- znaczną utratę masy ciała,
- przebycie jakiejś operacji.
Samo więc zaobserwowanie zwiększonej utraty włosów nie musi niepokoić – dopóki na miejsce utraconych włosów wyrastają nowe, nie ma się czym martwić. Inaczej jest już jednak wtedy, kiedy pacjent zauważa, że zaczął łysieć – wtedy już zdecydowanie warto poszukiwać przyczyny problemu.
