Natura górą

Wiśnie oraz porzeczki korzystnie wpływają na urodę. Już nasze babcie wiedziały, że czarna porzeczka działa wzmacniająco na włosy, a dzięki wiśni dłużej zachowają młody wygląd. Dlaczego akurat te dwa owoce? Odpowiedź jest bardzo prosta: są to źródła dużej ilości witamin oraz soli mineralnych, które fantastycznie wpływają na zdrowie i urodę.
Wiśnie od dawien dawna stosowane są w medycynie naturalnej. Mają silne działanie przeciwzapalne, przeciwdrobnoustrojowe oraz przeciwnowotworowe. Bogate w witaminę C, A, B, wapń, żelazo i magnez, dostarczają organizmowi prawdziwą mieszankę substancji odżywczych.
Są naturalnym antyoksydantem pomagającym w walce ze starzejącą się skórą. Siedząc w pracy przy komputerze, możemy je podjadać, a oczy nie będą zmęczone i zaczerwienione. Dodatkowym plusem jest ich niskokaloryczność, więc jeżeli odchudzamy się, powinny stać się stałym elementem diety. Zawarta w nich pektyna powoduje uczucie sytości oraz pobudza procesy trawienne.
Czarne porzeczki to niemal eliksir młodości. Są wspaniałym źródłem witamin C, A, E, B, D oraz pierwiastków wpływających na urodę. Zapewniają ukojenie dla suchej skóry i nawilżają ją przywracając równowagę wodno-lipidową. W walce z tzw. pajączkami pomaga witamina C z rutyną.
Cynk poprawia wygląd cery, zwłaszcza trądzikowej, a w połączeniu z siarką ekspresowo wzmacnia włosy i paznokcie. Szklanka soku z czarnej porzeczki ukoi również nerwy i pozwoli odzyskać równowagę. Dodatkowo, tak samo jak wiśnie, czarne porzeczki są wspaniałym elementem diety, ponieważ ułatwiają trawienie.
Chcąc włączyć te owoce do diety warto to zrobić w czasie lunchu lub podwieczorku. Dietetycy właśnie podczas tych posiłków zalecają spożywanie dziennej porcji warzyw czy owoców. Jednak jeśli brakuje czasu na podjadanie w ciągu dnia, można zaserwować sobie śniadaniową bombę witaminową.
Tak więc, drogie Panie, zaufajcie naturze i podziwiajcie jej zbawienną moc!