Forum: Dermatologia - grupa dla rodziny i pacjenta

Hej, ja zauwazylam u siebie takie kropki jakies 2-3lata temu. Jest ich bardzo bardzo duzo, coraz wiecej niestety. Sa na rekach, udach, brzuchu, troche tez na dolnej czesci plecow. Jest to moja zmora, obsesja, ciagle je widze, patrze czy powstaja nowe.. Rozmawialam z moja ginekolog, powiedziala ze to naczyniaki rubinowe, ale byla w szoku ze tak mloda osoba ma ich az tyle. Ale takiego prawdziwego wiekszego naczyniaka miałam aż 1. Reszta to malenkie kropki. Pani Doktor kazala sprawdzic nerki, sa ok. Dodam, ze moja mama tez takie ma, ale duzo mniej, za to duzo wieksze i tylko na brzuchu i na plecach. Moja siostra starsza rowniez, ale duzo mniej niz ja. Moim zdaniem to genetyka raz, a dwa hormony. Ja lecze sie na niedoczynnosc tarczycy, kropli zaczely sie pojawiac po porodzie. Ewidentnie cos tez u mnie szwankuje z cyklem miesiaczkowym. W przyszlym tygodniu mam wizyte u dermatologa i innego gonekologa, moze czegos ciekawszego sie dowiem. 3miesiace temu potraktowalam swoje kropki na rekach laserem Plazma. Efekty wow, ale jeszcze masa ich zostala. I prawda jest to, ze tylko ja widze te kropki, staly sie moja obsesja, a nikt inny ich tak naprawde nie widzi. Pozdrawiam

Stres, skoki ciśnienia, prawda

Hej, mi takie kropki wyszły po 1 ciąży teraz po drugiej mam wrażenie że jest ich więcej. W sobotę mam dermatologa z innymi zmianami skórnymi ale się go zapytam co to

Też mam takie kropki od około roku. Wszystkie badania w normie. Lekarz mówi, żeby się tym nie przejmować, ale mam wrażenie że co kilka dni pojawia się nowa kropka. Występują na głowie jak i nawet na stopach. Może to faktycznie kwestia nerwów i stresu, a może genetyka. Mam bardzo jasną skórę i tym bardziej są widoczne.