Blizny i znamiona a rozmowa o pracę

Osoby, które rekrutują nowych pracowników, zapamiętują mniej informacji o kandydacie i oceniają go negatywnie, jeśli ma na twarzy znamię, bliznę lub zniekształcenia.
Badania MikkiHebl, psycholog z Rice University oraz Juan Madera z University of Houston prowadzono na 171 studentach.
Pierwszy etap polegał na tym, że uczestnicy obejrzeli fotografie kandydatów i odsłuchali rozmowy kwalifikacyjne poszczególnych osób. W tym czasie obserwowano gałki oczne ochotników badania. Następnie poproszono ich o podanie informacji na temat kandydatów rozmów kwalifikacyjnych. Okazało się, że im bardziej badani koncentrowali się na defektach twarzy, tym mniej informacji zapamiętywali i niżej oceniali kandydatów.
Drugie badanie dotyczyło osób, które zawodowo zajmowały się rekrutacją. Mimo wysokich kwalifikacji, doświadczenia i odpowiedniego wykształcenia, blizny na twarzy kandydatów zwracały większą uwagę rekrutujących, co negatywnie wpływało na ocenę starających się o pracę. Dlaczego? Naukowcy tłumaczą to procesem alokacji uwagi. Rekrutujący skupia uwagę na bliznach, co uniemożliwia zapamiętanie ważnych informacji na temat aplikanta starającego się o pracę.
Badania maja na celu uwrażliwienie osób zajmujących się rekrutacją na problem dotyczący dyskryminacji.
- Tagi:
- znamiona,
- dyskryminacja