Witam,co to może być? Odrywający się strupek który odrastaKliknij aby...
Forum: Dermatologia - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: czarne nitki i punkty w skórze (157)
- https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/16.html#p1556272https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/1.html czarne nitki i punkty w skórze Gość
Witam wszystkich, krótko o moim przypadku, i opowiem czym leczyłam, i o chorobie tz. tropikalnnej.
Wszystkie opisywane przez was objawy miałam, łącznie z ranami na twarzy, nogach. To jest tak rozległy temat, że zastanawiam się jak to przekazać i co bo jest tego dużo. Choruję świadomie od 1,5 roku. Nieświadomie myślę, że od kilku lat. Ja leczyłam ziołami, witaminami, ejkami itp. co uważam, że było najskuteczniejsze to nazywa się chloryn sodu i kwas cytrynowy, doszłam do 10 klopli z jednej i 10 z drugiej butelki. Po około 2 tygodniach objawy ustąpiły, rany się zaleczył, był brak powstawania nowych. Jest jeszcze jedna sprawa. Choroba zwana lejszmanioza. Poczytajcie. Ja rozmawiałam telefonicznie z lekarzem od chorób tropikalnych. Gdy powiedziałam o nitkach to lekarz wskazał dwie choroby. Leiszmanioza ( ofd komara) a druga to drakunkuloza.
Robiłam badania laboratoryjne tych nitek, jedna czarna druga przezroczysta, obie poskręcane. Wynik badania to są wg ich opinie włókna roślinne.
Pozdrawiam Dorme - https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/16.html#p1556288https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/1.html czarne nitki i punkty w skórze Gość
dzieki za podpowiedz, znalazlam MMS na allegro ma bardzo dobre opinie, jedna z nich to:"Działa, pamiętajcie żeby przed użyciem przeczytać ksiażkę Jim'a Humble'a jest dostępna za darmo w internecie. Naprawdę za darmo, autor pozwala na to"
Bede probowac, daj znac Dorme od ile kropel na szkalnke wody zaczynalas, pozdrawiam - https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/16.html#p1556558https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/1.html czarne nitki i punkty w skórze Gość
Testy Borelioza Western Blot robiłam w 2018 i na początku 2022r. - wyszły ujemne, chociaż IgG antygen p.41 wyszedł w 2018r. = 95, a teraz = 115. P.doktor od boreliozy stwierdziła, że wszystko jest OK, tym bardziej że nie mam żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Ktoś dawnej pisał, że też przy ujemnym teście WB wyszedł mu wysoki p.41, więc może ma to jakieś znaczenie w naszym problemie ?? Nie zaobserwowałam zwiększonego wypadania włosów, ale mam zawroty głowy i uczucie ciągłego zmęczenia, jednak to może wynikać z moich problemów z kręgosłupem szyjnym. Nie mam żadnych zmian skórnych, a po kilku latach walki odczucia są teraz rzadkie, czasami zdarzają się wieczorem.
- https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/16.html#p1556887https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/1.html czarne nitki i punkty w skórze Gość
Jeśli podasz swój adres e-mail, napiszę.
- https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/16.html#p1556888https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/1.html czarne nitki i punkty w skórze Gość
Witajcie! To mój post z 2021-03-09 01:36:57
Zajrzałam dzisiaj na forum, chyba podpowiedziała mi to intuicja. Rozumiem, że wszyscy czekają na jakąś konkretną radę i pomoc, ale nie wiem, co mogłabym dodać do moich poprzednich wpisów. Może tylko tyle, że warto wejść na stronę Home Managing Morgellons i podpisać petycję do Bidena w sprawie uznania choroby Morgellonów za jednostkę chorobową. Im więcej podpisów, tym lepiej. Na tej stronie znajdziecie dużo informacji, potrzebnych do zrozumienia problemu, z którym się wszyscy borykamy, a są nas tysiące na całym świecie. Już kilkanaście badań naukowych wykazało, że ta choroba ma podłoże organiczne i wiąże się z boreliozą i koinfekcjami. Niestety, nie są one uznane przez medycynę oficjalną. To trudny, bolesny temat i nie mam pewności, czy można o tym pisać na forum. Trzymajcie się!Są ludzie, którzy walczą o to, abyśmy uzyskali w końcu pomoc, a przede wszystkim byli traktowani poważnie. Przede wszystkim lekarze powinni poznać literaturę medyczną na ten temat. - https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/16.html#p1556903https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/1.html czarne nitki i punkty w skórze Gość
Witam,
jezeli chodzi o chorobe Morgellonow to jak wejdziesz na ang. jezyczne strony to zagadka zostala juz rozwiazana co ja powoduje sa to kretki, teraz szukaja jaki antybiotyk by na nia zadzialal, w Polsce lepiej o niej lakarzowi nie wspominac bo odrazu wysle na wizyte do psychiatry i sprawa sie zamyka, zycze wszystkim duzo zdrowia bo health is your wealth. - https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/16.html#p1556915https://www.forumdermatologiczne.pl/forum/czarne-nitki-i-punkty-w-skorze/watek/815640/1.html czarne nitki i punkty w skórze Gość
Pisałam wczoraj na temat petycji. Proszę, nie miejcie mi tego za złe, ale wydaje mi się, że macie chorobę Morgellonów i zastanawianie się, co to jest, jest tylko stratą czasu i energii. Włókna/nitki, które opisujecie są charakterystyczne dla tej choroby, tzn. że nie wystepują w żadnej innej. Świąd i zmiany skórne, jak też inne objawy ogólnoustrojowe mogą być, ale nie muszą, czyli nie są charakterystyczne. Wiele osób nawet nie jest świadomych, że mają te dziwne włókna pod skórą, bo nie zawsze są widoczne gołym okiem, dopiero pod powiekszeniem 60> Do Morgellons przyczepiono łatkę tzw. halucynozy pasożytniczej, o czym łatwo się przekonać choćby czytając notkę w Wikipedii lub szereg artykułów...we wszystkich językach świata. Jak to się stało? Własnie...tu jest pies pogrzebany. Jak mogło się stać coś takiego w XXI wieku, że prawie wszyscy papugują informacje, które są niezgodne z rzeczywistością i z aktualnymi badaniami naukowymi, czyniąc w ten sposób, nie bójmy się tego nazwać, po prostu krzywdę pacjentom i może również sobie, bo przecież oni również mogą na to w przyszłości zachorować. Na pewno robią to nieświadomie, w dobrej wierze, wierząc autorytetom, np. amerykańskiemu CDC. Ktoś w końcu powinien przerwać tę spiralę absurdu. Morgellons nie ma nic wspólnego z halucynozą, to realna choroba o podłożu infekcyjnym. Tak, to prawda, nie ma na razie opracowanych procedur leczenia, są tylko próby, eksperymentowanie z antybiotykami etc. Szkopuł w tym, że choroba ta nie jest traktowana poważnie i nawet nie jest uznana oficjalnie za jednostkę chorobową. Jak to zmienić? Szerzyć wiedzę, informować gdzie się da. Kto to ma robić? Chyba tylko my, bo kto, kogo to interesuje, jeśli sam nie cierpi i nie jest to w jego interesie? Proszę, podpiszcie petycję. Najpierw musi zmienić się sytuacja w Stanach, aby zmieniła się u nas. Nie widzę innej opcji. Miłego weekendu.
- Gość
- KrostkaForum: Problemy skóry twarzy
- Błagam o pomoc w zdiagnozowaniu!
Witam, Mam 19 lat w 2018/19 roku zakończyłem kurację *** w związku z...
Forum: Choroby skóry - Zielona bakteria
Hejka, mam zielona bakterie i nie mogę się jej pozbyć od jakieś czasu, czym...
Forum: Choroby skóry
- Tematy:
- włosy
- skóra
- dermatologia