Współcześnie, dzięki najnowszym osiągnięciom medycyny i kosmetologii, wiele kobiet nierzadko nie pamięta ile ma lat. Niestety część z nich zapomina także, że z wiekiem w kosmetyczkach powinny zachodzić regularne zmiany. Dla właściwej pielęgnacji konieczne jest dopasowanie zabiegów pielęgnacyjnych do indywidualnych, zmieniających się potrzeb skóry.
Skuteczna pielęgnacja ciała powinna być spójna z potrzebami wynikającymi z funkcjonowania kobiecego zegara biologicznego. Wybierane zabiegi, stosowane kosmetyki czy częstotliwość ich aplikowania ulegają zmianie wraz z biegiem lat. Kiedy wiec podjąć decyzję o rezygnacji z jednych preparatów na rzecz innych?
Wybiła młodość
Nawet po 20. roku życia kobieca skóra, mimo że najczęściej jest gładka i elastyczna, nie jest całkowicie wolna od problemów. Grozi jej nadal możliwość pojawienia się trądziku oraz zaskórników. Jak więc zadbać o cerę z takimi skłonnościami? Codzienna pielęgnacja powinna być oparta głównie na oczyszczaniu. Stosowanie lekkich, antybakteryjnych i niezatykających porów kosmetyków jest jak najbardziej wskazane.
Dwudziestolatka musi również stawić czoła wczesnym oznakom starzenia się skóry. – Pojawienie się pierwszych, drobnych zmarszczek to sygnał, że organizm domaga się witaminy A, którą w czystej postaci można zapewnić mu stosując preparaty, zawierające retinol – mówi Piotr Janczak z znanej firmy kosmetycznej. – W tak młodym wieku skóra jest bardzo podatna na działanie tego surowca. Dzięki temu można skutecznie zniwelować ryzyko pojawiania się kolejnych oznak upływających lat, a także zlikwidować powstałe już, wokół oczu czy ust, zmarszczki mimiczne – zapewnia ekspert.
Kwadrans po pełnoletności
Po 30. urodzinach na skórze kobiety zauważa się coraz więcej oznak upływu czasu. Tzw. „kurze łapki” są niestety rzeczą normalną. Warto więc sięgnąć po kosmetyki silnie nawilżające oraz takie, które chronią przed szkodliwym działaniem promieni UV. Taka kuracja zapewnia właściwą pielęgnację w ciągu dnia. Noc to czas, kiedy skóra powinna zostać właściwie natłuszczona. Kremy, mające takie właściwości, warto aplikować nie tylko na twarz, ale również na dekolt i szyję. W tym wieku może się również nasilić widoczność cellulitu.
fot. istock
W batalii ze „skórką pomarańczową” przydatne mogą się okazać balsamy wyszczuplające i ujędrniające, które pomogą pozbyć się problemu. – Warto również pamiętać o odpowiedniej diecie i aktywności fizycznej, ponieważ w znacznym stopniu przyczyniają się one do redukcji tego, występującego nawet u 95 proc. kobiet, problemu – dodaje Piotr Janczak.
