Zacznę wreszcie płynnie mówić po hiszpańsku, pozbędę się bólu kręgosłupa, zrzucę kilka kilogramów i bez skrępowania założę za rok najbardziej skąpe bikini - w salonach fitness, na basenach i w szkołach językowych – wszędzie widać jesienią powakacyjną mobilizację. Mocne postanowienie poprawy po letnim rozleniwieniu pojawia się także w gabinetach medycyny estetycznej. Najrozsądniejsze z nas rozpoczynają na przykład zabiegi przygotowujące do… następnych wakacji.
Jesienna mobilizacja dla urody to nie tylko kwestia naprawy tego, co zaniedbaliśmy latem. To także przygotowanie do kolejnych wakacji. Nawet o nich jeszcze nie myślisz? Błąd. Zamiast budzić się za pięć dwunasta np. z rozstępami na udach i w panice szukać cudownych rozwiązań tuż przed urlopem, zacznij działać już teraz. Rozsądny i konsekwentnie realizowany już od jesieni plan to gwarancja sukcesu. Tym bardziej, że większość zabiegów daje najlepsze efekty, gdy stosuje się je w serii, co może potrwać w sumie kilka miesięcy.
Walcz z kolorami
Po słonecznym lecie na naszej twarzy często gości nieco więcej barw niż byśmy sobie tego życzyły. Rzeczywiście najczęściej to promieniowanie UV przyczynia się do powstawania przebarwień, ale zwykle w połączeniu z innymi czynnikami, takimi jak: zaburzenia hormonalne, stosowanie niektórych leków (np. antybiotyków), ziół czy kosmetyków (zawierających retinol, kwasy AHA). To nie wszystko – nierówny koloryt skóry bywa też pamiątką po trądziku lub oznaka chorób wątroby lub tarczycy. Znaczenie mają też predyspozycje genetyczne. – Niezależnie od przyczyny o rozjaśnianiu przebarwień warto pomyśleć właśnie jesienią, kiedy promieniowanie słoneczne nie jest już tak silne – potwierdza dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej. – Metody medycyny estetycznej są skuteczne, ale często na pełne efekty trzeba czekać, dlatego o eliminacji problemów powinniśmy myśleć z wyprzedzeniem.
Wachlarz dostępnych metod jest szeroki, jej wybór zawsze jednak powinien opierać się na analizie stanu skóry pacjenta i wywiadzie medycznym. Co może zaproponować lekarz?
- Po pierwsze Cosmelan i Dermamelan, czyli terapie składające się z dwóch etapów: gabinetowego - tam lekarz nakłada na twarz specjalną maskę, oraz domowego, gdzie pacjent kontynuuje kurację, stosując zalecony krem.
- Po drugie mezoterapię (na razie traktowaną jako metoda pomocnicza), podczas której pod skórę cieniutką igłą wprowadzany jest preparat wybielający.
- Po trzecie – zabieg laserem LuxMaxG, doskonały sposób na zniwelowanie niektórych typów plam. Wychwytuje on nadmiar barwnika ze skóry.
- I wreszcie po czwarte – peelingi chemiczne, wykorzystujące wybielające działanie kwasów.
fot. ojoimages
Pokonaj rozstępy
O rozstępach przypominamy sobie zwykle, gdy na dworze robi się cieplej i chcemy odsłonić trochę ciała. Zamiast wstydliwie zakrywać się na plaży pareo, bądź zapobiegawcza już teraz. Rozstępy to nic innego jak blizny, w tym wypadku powstające w wyniku gwałtownej zmiany wagi (odchudzanie, ciąża), ale też intensywnego wzrostu. Najlepiej zająć się nimi, gdy tylko się pojawią. Mają wtedy czerwoną lub czerwono-niebieską barwę. – Zabiegi medycyny estetycznej służą temu, by blizna swoim wyglądem zaczęła przypominać sąsiadującą z nią, zdrową skórę – tłumaczy dr Bliżanowska. – Dzięki podrażnieniu fibroblastów, czyli komórek odpowiedzialnych za wytwarzanie kolagenu i elastyny, zniszczona tkanka zostaje zastąpiona nową, dzięki czemu rozstępy stają się niewidoczne.